Uciekał, bo był nietrzeźwy, nie miał uprawnień i posiadał narkotyki
Kierowca BMW nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Po zatrzymaniu 31-latka okazało się, że jest on nietrzeźwy i nie ma uprawnień. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko promil alkoholu. Kierowca posiadał również przy sobie niewielką ilość narkotyków. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z augustowskiej drogówki zwrócili uwagę na jadące przez miasto BMW. Kierowca nie zastosował się do znaku stop. Gdy zauważył policjantów gwałtownie przyspieszył. Chwilę później zignorował sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać. Mężczyzna objechał rondo z lewej strony, uderzył w krawężnik, a jego samochód stanął w poprzek drogi. Mimo to dalej kontynuował ucieczkę. Po przejechaniu kilkunastu metrów skręcił w ślepą uliczkę. Wtedy zatrzymał się i wysiadł z samochodu. Policjanci od razu zatrzymali mężczyznę. Przyznał, że uciekał, bo ma aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Twierdził, że obawiał się konsekwencji również z uwagi na posiadane przy sobie niewielkie ilości narkotyków. Szybko wyszedł jeszcze kolejny powód ucieczki 31-latka. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko promil alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd został odholowany na parking strzeżony. 31-latek usłyszał już zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu do 3 lat pozbawienia wolności.