Uwierzyli w historię oszustów
Oszuści nie odpuszczają. Tym razem ich ofiarą padł 58-latek, który chciał zainwestować w kryptowaluty. Mężczyzna stracił blisko 130 tysięcy złotych. Natomiast 42-latka chcąc odebrać voucher upominkowy w sklepie internetowym, przekazała oszustom kody Blik. W konsekwencji straciła ponad 12 tysięcy złotych. Apelujemy - chęć łatwego i szybkiego zysku często kończy się utratą sporej gotówki.
58-letni mieszkaniec powiatu augustowskiego stracił blisko 130 tysięcy złotych. Jak ustalili policjanci, mężczyzna zdecydował się na inwestycję na rynku kryptowalut. Zarejestrował się w witrynie internetowej. Później zadzwonił do niego mężczyzna z informacją, że najpierw należy zainwestować większą kwotę, aby została ona przemnożona. Fałszywy doradca finansowy polecił również 58-latkowi zainstalowanie aplikacji do zdalnego śledzenia pulpitu, tak aby w jego imieniu mógł realizować wszystkie inwestycje. Oszust, wykorzystując udostępnione dane osobowe, zaciągnął na koncie mężczyzny kredyt. Gdy, 58-latek poinformował, że nie ma więcej pieniędzy, aby inwestować, w słuchawce usłyszał, że jest to oszustwo.
Kolejną oszukaną osobą była 42-latka. Kobieta była przekonana, że pisze ze znajomą. Otrzymała za pośrednictwem komunikatora wiadomość, że wygrała voucher upominkowy w jednym ze sklepów internetowych. Aby odebrać pieniądze musiała podać kody blik. 42-latka nie wiedziała, że zamiast otrzymywać pieniądze, z jej konta zostają wypłacana środki. Oszust przekonywał rozmówczynię, że już na drugi dzień otrzyma wygraną. Gdy pieniądze nie dotarły, kobieta zrozumiała, że została oszukana. W konsekwencji straciła ponad 12 tysięcy złotych.
Policjanci apelują! Uważajmy na strony internetowe, które oferują szybki i łatwy zarobek. Pod tego typu ofertami zazwyczaj czają się oszuści, którzy będą chcieli w łatwy sposób nas okraść.